Czarni Lwówek Śl. 2:1 Cosmos Radzimów

W pierwszej połowie na boisku dominowali gospodarze, którzy po błędach naszych obrońców wychodzili na czyste sytuacje strzeleckie, których nie potrafili wykorzystać. Po 10 minucie gospodarze założyli tak zwany hokejowy „zamek” i nie pozwalali graczom z Radziłowa wyjść z piłką na połowę przeciwnika. W 34 min. nowy nabytek Cosmosu był w sytuacji sam na sam z bramkarzem, który końcami palców wybił piłkę na rzut rożny. Gdy gracze byli już myślami w szatni piłkarz Czarnych w 46 min. Z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Na drugą połowę goście wyszli bardziej skoncentrowanie na grze co owocowało licznymi sytuacjami strzeleckimi. W 50 min. po strzale Arkadiusza Ziomka bramkarz Czarnych znowu uratował swoją drużynę od straty gola. W 71 min. w polu karnym został sfaulowany piłkarz gospodarzy i sędzia podyktował rzut karny, który został zamieniony na gol przez Godlewskiego. Dziesięć minut później dokładne podanie Arkadiusza Ziomka wykorzystał Leszek Dubiel i było już 2:1, ale to nie wystarczyło na średnio dysponowanych w tym dniu gospodarzy